Home Afryka Zobacz Spitzkoppe – najpiękniejsze miejsce w Namibii!

Zobacz Spitzkoppe – najpiękniejsze miejsce w Namibii!

Autor Kamila Budrewicz
tytulowe
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? Wiesz… poznajesz kogoś i po 5 minutach czujesz jak gumowy młot amora wali Cię po głowie…. Może to całkiem mocne porównanie, ale tak jest trochę z tym, czego w naszym życiu doświadczamy. Szukasz domu/ mieszkania – wchodzisz do jakiegoś i już w wyobraźni ustawiasz meble po kątach… Słyszysz w radiu piosenkę i w panice szukasz  telefonu, z aplikacją która szybko go rozpozna i zapisze w pamięci nazwę. Z wyjątkowymi, ale wiesz, takimi naprawdę wyjątkowymi miejscami – jest podobnie….
Kiedy więc dojechaliśmy do Spitzkoppe, po naprawdę długiej i ciężkiej drodze, oczy otworzyły nam się szeroko, jak na badaniu okulistycznym.  Zanim wysiedliśmy z auta – już za nim  tęskniliśmy…
.

spitzkoppespitzkoppe

.

„Dlaaaaczeeego nie wieedzieliśmy wcześniej, że to tu jest taaaak pięknie?” – patrzyliśmy po sobie, szukając logicznych wyjaśnień. Ogromny obszar – całkowicie pusty. Krajobraz jak z innej planety – piaszczysty, miejscami porośnięty roślinami grunt sawanny, przecięty niesamowitymi górami Pontok i górą… Niezwykłą górą Spitzkoppe (1800 m n. p. m.), którą roboczo nazwałam o świecie „Materhorn”, kiedy to promienie wschodzącego słońca stworzyły na jej wierzchołku czerwony kapelusz (to ta góra czołówki Paramount Pictures). Swoją drogą, po powrocie okazało się, że tak właśnie potocznie mówi się tu na nią. Przypadek?

.

SpitzkoppeSpitzkoppe

.

Byliśmy wyrąbani jak Puszcza Białowieska – jednak wiele godzin jazdy w piaskach i upale zrobiły swoje. Zanim jednak zabraliśmy się do przygotowania jakiegokolwiek miejsca do spania czy jedzenia – wdrapaliśmy się na granitowe skały, aby pożegnać dzień w najbardziej spektakularny sposób, jaki tylko przyszedł nam do głowy. Siedzieliśmy na najbardziej wystającej skale, wpatrując się w szczyt Spitzkoppe i okoliczne góry, kiedy to Słońce przekazywało pałeczkę Księżycowi. Odurzeni tym oszałamiającym spektaklem całkowicie straciliśmy czujność i niemalże nie zauważyliśmy wielkiego skalnego oka za naszymi plecami! Granitowy łuk robi wrażenie… Zwłaszcza o tej porze. Aż chciało by się zabrać tu maty, poduszki i śpiwory i w tym właśnie miejscu poczekać do świtu.

.

SpitzkoppeSpitzkoppeSpitzkoppeSpitzkoppeSpitzkoppeSpitzkoppeSpitzkoppeSpitzkoppe

.

Kiedy zrobiło się całkowicie ciemno – zeszliśmy do naszych namiotów i przy świetle księżyca zjedliśmy całkiem niezłą kolację (prosto z paleniska rzecz jasna^^).  Na niebie widać było coraz więcej gwiazd, a z różnych stron docierały odgłosy zwierzyny, przecinające tą oszałamiającą ciszę…

.

SpitzkoppeSpitzkoppe

.

Pobawiliśmy się czołówkami, pisząc w mroku literki (przy ustawionych długich czasach aparatu) i przyglądaliśmy się skałom, które w sztucznym świetle były jeszcze bardziej tajemnicze…

.

Spitzkoppe

.

Budziki dobrze nastawić tu na mordercze pory. Nas trochę poniosło i postawiliśmy na 4 rano ;). Wychylając buzie i latarki z namiotów – byliśmy zdziwieni, że noc ma się jeszcze całkiem nieźle.  Wspinaczka po super przyczepnych skałkach do idealnego miejsca, z którego można podziwiać spektakularny wschód słońca – była idealna na rozbudzenie  Wybraliśmy najwyższą i najbardziej wystającą skałę (coś w klimacie tej z „Króla Lwa” – jak ktoś pamięta 😉 ) i  tam się rozłożyliśmy ze statywami. Słońce nas nie rozczarowało – ciężko było skupić się na robieniu zdjęć, będąc zaczarowanym widokiem zmieniającej kolory góry Spitzkoppe i krajobrazu, który powoli nabierał kolorów.

.

Spitzkoppe

 

Sama góra nie jest największa w Namibii (najwyższy jest Königstein (Konigstein) –  2 573 m n. p. m.), ale z pewnością najpopularniejszą (chociaż na szczęście w kwietniu było tu pusto). Na szczyt można się dostać  jednym ze szlaków, które wymagają niezłej kondycji  i miłości do miejsc, w których inni umierają z lęku wysokości – niestety – nam zabrakło czasu… – wrócimy i nadrobimy (można skorzystać tu z usług wykwalifikowanego przewodnika).

.

.

I jak? Tobie także serce zabiło mocniej na widok tego miejsca? Nie powstrzymuj rąk od zakupu lotu do Namibii (Qatar airlines – zdecydowanie najciekawsze połączenie) i spakowania plecaka. Podrzucamy kilka praktycznych informacji o samym Spitzkoppe.

JAK DOJECHAĆ ?

Jadąc drogą B2, należy skręcić w drogę D1918 na Henties Bay i po 18 km kontynuować drogą D3716, pomiędzy Usakos i Swakopmund. Teoretycznie, na stronie campingu, jest podana informacja, że trasa jest odpowiednia dla każdego typu samochodu. W naszej jednak ocenie, lekkim ryzykiem jest wpuszczanie się tu czymś z niskim zawieszeniem. Spokojnie za to poradzą sobie tutaj suv’y (popularna jest tu np. Toyota Rav4).
Koordynaty GPS campingu: S21.83977 E-15.20162.

GDZIE SPAĆ ?

Wokół skał są przygotowane, bardzo oddalone od siebie, miejsca campingowe – nie jest ich mało (31 stanowisk) i nie powinno więc być problemu z rozbiciem się (na każdym może przebywać maksymalnie 8 osób). Każde z nich jest wyposażone w kamienny „grill” (warto więc zabrać tu ze sobą własne drewno). Przy campingach nie ma wody ani prądu, ale przy wjeździe do Spitzkoppe można wziąć gorący prysznic przy recepcji. Rezerwuje się pisząc na maila: info@namibweb.com.

CO ROBIĆ NA MIEJSCU ?

  • Fotografuj i upajaj się krajobrazem. Trafiasz w końcu na skraj pustyni Namib, w tak niesamowite widokowo miejsce. To zdecydowany raj dla fotografów i wszelkich amatorów przyrody. Odnajdziesz tu spokój i zapiszesz w pamięci (nie tylko aparatu) sporo unikalnych obrazków.
  • Wspinaj się / chodź po górach i szlakach pieszych.  A jest gdzie –  do wyboru są aż 3 szlaki trekkingowe (każdą z nich powinno się przemieszczać z przewodnikiem, w grupach do 10 osób):
    1. Pontok Route – (ok. 4/5 godzin)  – trasa prowadzi do punktu widokowego na szczyt Spitzkopppe,
    2. Matterhorn Route   (ok. 6-8 godzin)  – bardzo trudna trasa dla bardziej doświadczonych wspinaczy. Wiele eksponowanych odcinków. Sprzęt wspinaczkowy nie jest konieczny. Dostać się nią można do najwyższego punktu widokowego, bardzo blisko szczytu.
    3. Bushman Circle Route (ok. 7 godzin) – średnio zaawansowana trasa (zawierająca fragmenty z asekuracją łańcuchami), prowadząca do niesamowicie urokliwego, płaskiego terenu, z ciekawymi formacjami skalnymi i piaskiem.

  • Poszukaj ptaków i zwierzaków – możesz tu spotkać wiele ciekawych gatunków. Nad głowami lata czarnotek białoskrzydły, hałaśnik szary,  jaskółki blade i wiele wiele innych… Po skałach za to skaczą radośnie słodkie góralki – można na nie trafić spacerując po skałach i dobrze przypatrując się kamieniom… zwłaszcza o świecie.

.

Jeśli spodobało Ci się to miejsce – TUTAJ doradzamy jak ogarnąć wyjazd do Namibii na własną rękę, a TUTAJ co zobaczyć na miejscu. Piekielnie polecamy!

Może Ci się także spodobać

5 komentarzy

z Podróży PL 28 maja 2017 at 14:41

Pieeeekielnie tam ładnie! Ba… wręcz przepięknie 🙂 Noc na takiej pustyni, to musi być niesamowite przeżycie. Zdjęcia oczywiście jak zawsze pierwsza klasa! 😀

Reply
Pantofel w podrozy 31 maja 2017 at 06:49

Wasze zdjęcia są przepiękne!! Zresztą nie pierwszy raz to piszę 🙂

Reply
devil 8 czerwca 2017 at 22:38

Piekielnie nam miło – kiedy czytamy takie słowa, migawki aparatów same rozgrzewają się do kolejnych akcji^^. Pozdrawiamy!

Reply
Namibia - poradnik praktyczny | blog podróżniczy spiekua.pl 8 czerwca 2017 at 22:22

[…] lokalizacje to: – Spitzkoppe Campsite (więcej o samym Spitzkoppe możecie przeczytać TUTAJ). Jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie, w jakich mieliśmy okazję spać. Każda […]

Reply
12 atrakcji, które warto zobaczyć w Namibii - blog podróżniczy 25 stycznia 2018 at 22:15

[…] miejsce, do jakiego dotarliśmy w Namibii (mnóstwo zdjęć i duży artykuł znajdziecie tutaj).  Zdecydowanie nie można go pominąć! To raj dla trekkerów, wspinaczy, fotografów […]

Reply

Zostaw komentarz